Zaobserwowałam, że satyrycy, pisarze i inni autorzy zajmujący się humorem zdecydowanie chętniej wypowiadają się na temat Wielkanocy niż Bożego Narodzenia. Może związane jest to z bardziej sprzyjającymi niż zimą okolicznościami przyrody, a może są to inne, trudne do zbadania względy. Skoro tak jest, to pozostaje korzystać z mniej lub bardziej radosnej, acz rozweselającej twórczości.
Przybora na 102. Albo i na więcej
Zastanawialiście się kiedyś, jak byłoby przenieść się do czasów szlachetnej elegancji, którą przez lata kreowali w swojej twórczości Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski? Ja zastanawiałam się wielokrotnie. Aż wreszcie pojawiła się okazja, aby chociaż na chwilę wniknąć w ten świat, poznać jego bohaterów i spojrzeć na ich historie nieco inaczej. Okazją tą jest spektakl „Przybora na 102”, w którym połączyli siły Magda Umer i Mumio.
Za kulisami Kabaretu Starszych Panów. Anegdot porcja pierwsza
Stali czytelnicy bloga na pewno wiedzą o tym, że jedną z moich największych kulturalnych miłości jest Kabaret Starszych Panów. Uwielbiam wracać do kabaretowych scenek, czytać wspomnienia jego twórców i słuchać piosenek, które się po prostu nie starzeją. A kiedy już to robię, znajduję prawdziwe perełki. Szkoda byłoby się nimi nie podzielić.
Starsi Panowie Chórem – herbatka w doborowym towarzystwie
Kiedy dowiedziałam się, że Fundacja Wasowskich zamierza wydać płytę z chóralnymi wykonaniami piosenek Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, bardzo się ucieszyłam. Kilka tygodni temu nadszedł długo wyczekiwany dzień premiery. I od tamtej pory nie wyganiam z głośników płyty „Starsi Panowie Chórem”. Zaraz Wam opowiem dlaczego.
„Listy z podróży” – jeśli kablować, to nie indywidualnie
Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski to twórcy kojarzeni dziś głównie z działalnością telewizyjną za sprawą ogromnej popularności Kabaretu Starszych Panów. Jednak ich wspólna przygoda rozpoczęła się w radiu – w rozgłośni radiowej się poznali, nawiązali współpracę i właśnie dla radia stworzyli wespół w zespół mnóstwo słuchowisk, tekstów i piosenek. Teraz Polskie Radio się odwdzięczyło i wydało „Listy z podróży”.