Włochy to jeden z naszych ulubionych kierunków na krótkie i dłuższe wyjazdy. Zwiedziliśmy m.in. Rzym, spędziliśmy super czas na wiosennej Sycylii, odwiedziliśmy Bolonię za sprawą odbywającego się w Imoli wyścigu Formuły 1 (na szczęście dałam się na to namówić). Tym razem na kilkudniowy city break w lutym wybraliśmy północ Włoch, czyli Bergamo, Mediolan i miasteczka nad jeziorem Como. Oto kilka podpowiedzi, co zobaczyć w Mediolanie i nad Como.
Lombardia to region położony w północnej części Włoch. Od północy graniczy ze Szwajcarią, od wschodu z regionami Trydent-Górna Adyga i Wenecja Euganejska, od południa z Emilią-Romanią, a od zachodu – z Piemontem. Jest najlepiej rozwiniętym ekonomicznie obszarem kraju, a jego stolicą jest Mediolan. W Lombardii panuje inny, chłodniejszy klimat niż w centralnych i południowych częściach Italii, ale warto zaznać tamtejszych atrakcji. Piękne jeziora u podnóży Alp, słynne stoki narciarskie, piękna przyroda, ale i uroki cywilizacji – muzea, przybytki turystyczne oraz znakomita kuchnia. Już dłużej nie kuszę. Zapraszam na wycieczkę!
Co zobaczyć w Mediolanie?
Niewiele brakowało, a nie uwzględnilibyśmy Mediolanu w naszych lombardzkich planach. Sporo osób mówiło nam, że w sumie nie warto, bo miasto „takie sobie”. Jednak my akurat uwielbiamy zwiedzać miasta, więc nie odmówiliśmy sobie wizyty w stolicy Lombardii. I bardzo dobrze, bo byłaby to ogromna strata!
Mediolan to miasto, które łączy w sobie historię i nowoczesność. Posiada wspaniałe zabytki architektury z różnych okresów, a sąsiadują z nimi nowoczesne, szklane wieżowce. Rozwija się przemysł i gospodarka, ale także kultura – jest tam dużo muzeów, kin i sal koncertowych (w tym słynna La Scala). A do tego Mediolan jest przecież stolicą mody, o czym świadczą całe ulice z butikami najdroższych marek. Sami zobaczcie, co znalazło się na naszej trasie mediolańskich spacerów.
Dworzec kolejowy Milano Centrale
Do Mediolanu przyjechaliśmy pociągiem, więc dworzec Milano Centrale był pierwszym obiektem, który zobaczyliśmy w mieście. Jest imponujący! Ogromny (to jeden z największych dworców w Europie, a drugi największy we Włoszech), bogato zdobiony (łączy w sobie różne stylistyki, w tym secesję i art deco), historyczny (był budowany w latach dwudziestych i początku lat trzydziestych XX wieku, więc zawiera elementy związane z włoskim faszyzmem), ale podkreśla też to, że jesteśmy w stolicy mody. Sami zobaczcie!
Nowoczesny Mediolan – Porta Nuova
Prosto z dworca wybraliśmy się na spacer w stronę słynnej, nowoczesnej dzielnicy Porta Nuova. Dzielnica powstawała od 2000 roku, a nad tym, aby była przyjazna dla ludzi i aby łączyła różne funkcje pracowali architekci z kilku krajów. Na jednym terenie znajdują się nowoczesne, szklane biurowce, budynki mieszkalne (w tym luksusowe rezydencje), skwery do odpoczynku i spacerów oraz centra zakupowe, gastronomiczne i kulturalne. Wszystko to jest niesłychanie nowoczesne i połączone w doskonały sposób tworząc ciekawą całość.
To zupełne przeciwieństwo licznych atrakcji turystycznych związanych z historią miasta i zabytkową architekturą. W dzielnicy Porta Nuova mają swoje siedziby takie firmy jak Alfa Romeo, Pirelli, Techint czy Versace. A wśród usytuowanych tam budynków jest znajdują się m.in. Torre UniCredit, czyli najwyższy drapacz chmur we Włoszech i słynne wieżowce Bosco Verticale, które posiadają na swoich tarasach specjalnie dobrane rośliny (w tym drzewa!).
Najważniejsze zabytki Mediolanu
Dobrym wyborem było rozpoczęcie zwiedzania od spojrzenia na nowoczesne oblicze Mediolanu. Dopiero później postanowiliśmy zobaczyć najsłynniejsze zabytki: słynną katedrę Duomo di Milano, zatłoczoną Galerię Wiktora Emanuela II (stamtąd dość szybko uciekliśmy) czy niesamowity Zamek Sforzów, który odznacza się nie tylko wyjątkowymi rozmiarami, ale także ciekawą architekturą i sporą ofertą kulturalną (mieści się tam kilka muzeów).
Muzea w Mediolanie: Pinacoteca di Brera i Muzeum Mody
No właśnie – muzea. W Mediolanie ich jest całe mnóstwo! Wiedząc, że nie damy rady zobaczyć wszystkiego, postanowiliśmy odwiedzić dwa: Pinacotecę di Brera oraz Muzeum Mody.
Pinacoteca di Brera to jedna z najbardziej znanych europejskich galerii sztuki. Posiada w swoich zbiorach prace mistrzów malarstwa takich jak m.in. Canaletto, Rafael, Caravaggio, Rubens, Tycjan, Lorenzo Lotto czy Hayez.
Galeria mieści się w zjawiskowym Palazzo di Brera. Co ciekawe, oprócz obrazów, rzeźb i fresków można podejrzeć także warsztat konserwacji dzieł oraz fragmenty magazynu muzealnego. Ale super opcją jest też doświadczenie sztuki jeszcze na inne sposoby – można na przykład powąchać mirrę pokazaną na obrazie albo dotknąć materiału, z którego uszyta jest suknia postaci.
Ważne: jeśli chcecie się tam wybrać, trzeba wcześniej zarezerwować online bilety na konkretną godzinę (my zrobiliśmy to danego dnia rano, sporo opcji było do wyboru). Bilet normalny kosztuje 15 euro, ulgowy 10 euro.
Muzeum Mody z kolei mieści się w Palazzo Morando. Spodziewaliśmy się, że cała ekspozycja jest poświęcona modzie i jej historii, ale zawartość ekspozycji dość mocno nas zdziwiła. Tak naprawdę znaczna jej część poświęcona jest samemu Mediolanowi. Zgromadzone tam dzieła sztuki, meble, ceramika i aranżacje pomieszczeń pokazują ewolucję miasta od drugiej połowy XVII wieku do pierwszej połowy XX.
Część poświęcona modzie to mały fragment całego muzeum. Można zobaczyć ubrania i dodatki reprezentujące różne okresy, a ciekawostką jest to, że są one wymieniane ze względu na bogate zbiory muzeum. Ta część (a właściwie jej mały w stosunku do całości rozmiar) rozczarowuje. W końcu jesteśmy w stolicy mody!
Ale i tak warto tam się wybrać. Mody jest mało, ale pierwsza część ekspozycji zawiera sporo ciekawostek. Wstęp do Palazzo Morando jest darmowy.
***
Jezioro Como – Lecco i Varenna
Kolejnym punktem naszej wycieczki były okolice jeziora Como, wokół którego usytuowane są liczne, malownicze miasteczka. Bardzo szybko i łatwo można poruszać się między nimi pociągiem, a na drugą stronę jeziora można przepłynąć specjalnymi statkami turystycznymi (są także specjalne platformy do przewożenia samochodów). My wraz z P. wybraliśmy się do dwóch miasteczek – Lecco (bo znajdowało się najbliżej pod kątem dojazdu) oraz Varenny, która absolutnie nas zachwyciła.
Zdecydowanie polecam odwiedzić Varennę, bo jest niesamowicie malownicza i klimatyczna. Można się trochę zmęczyć wchodząc w górę po drogach i schodkach, ale widoki są tego warte!
***
Bergamo
Tak naprawdę nie zdążyliśmy zwiedzić Bergamo, do którego przylecieliśmy. Miasteczka nad Como i Mediolan wciągnęły nas tak bardzo, że zabrakło czasu na to, do czego mieliśmy najbliżej. Ale ma to swoje jasne strony – koniecznie musimy tam wrócić i dozwiedzać!
A to kilka kadrów z Bergamo:
***
A może Wy podpowiecie, co zobaczyć w Mediolanie i nad Como? Koniecznie podzielcie się inspiracjami.
Ja już mam ochotę na powrót tam i nadrobienie tego, czego nie udało się zobaczyć w Lombardii.