Luty przeszedł do historii, marzec rozgościł się na dobre, a ja ociągam się z czytelnianymi inspiracjami. Był to dla mnie bardzo aktywny miesiąc i nie wiem nawet, kiedy minął. Udało mi się jednak znaleźć dla Was pięć tekstów wartych przeczytania. Niosę Wam trochę mody, porcję wzruszeń i kilka tematów do zastanowienia. Startujemy!