Nazywam się Anka i jestem zupełnie nieanonimową kulturoholiczką.
Skoro ładnych parę lat temu nauczyłam się czytać i pisać, postanowiłam jakoś wykorzystać te umiejętności. Właśnie dlatego powstał ten blog. Dzielić, mnożyć, odejmować i dodawać nie nauczyłam się do dziś, ale za to Wy możecie liczyć na teksty wokół różnych dziedzin kultury. Nie potrafiłabym zawęzić tematyki bloga tylko do muzyki, książek, teatru czy filmu, bo wszystkie te obszary są mi bardzo bliskie. Piszę tutaj o tym, co przyciągnęło moją uwagę, zainteresowało, wciągnęło i co chciałabym Wam polecić.
Śledzę nowości wydawnicze, odsłuchuję nowe piosenki i staram się być na bieżąco z repertuarami, ale uwielbiam poszukiwać też rzeczy „z kiedyś” – dlatego pojawiają się tu także teksty w klimacie retro. Lubię pisarzy, poetów i satyryków, którzy tworzyli w czasie międzywojennym i niedługo po II wojnie. Chętnie opowiadam tu o nich i o miejscach, w których można (było) ich spotkać. A moją największą fascynacją jest Kabaret Starszych Panów – od kilku lat prowadzę na Facebooku fanpejdż poświęcony twórczości Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego.
Czasem wychodzi też ze mnie socjolożka i rzucam się na tematy typowo społeczne (jakby sama kultura była mało społeczna…). Najczęściej dotyczą one ludzkich zachowań i kwestii ekologii. Od kilkunastu lat jestem wegetarianką, więc część takich tekstów dotyczy zwierząt (jak się akurat wkurzę na męczenie koni w drodze do Morskiego Oka albo trafię na nachalną reklamę futer). W takich tematach jestem o wiele bardziej empatyczna niż sympatyczna. A skoro już jesteśmy przy futrach, to wspomnę tu też o modzie, która też ma tu swoje miejsce. Bardziej do czytania, niż do oglądania.
Skończyłam socjologię, kulturoznawstwo i dziennikarstwo. Na tym ostatnim kierunku napisałam magisterkę o blogosferze kulturalnej, ale wtedy nawet przez myśl mi nie przeszło założenie własnego bloga. Czas na taki ruch przyszedł dopiero później i nie był ani trochę związany ze studiami. Zawodowo zawsze zajmowałam się pisaniem – przez pięć lat pisałam o wydarzeniach kulturalnych dla „Gazety Wyborczej”, byłam redaktor prowadzącą muzyczny portal internetowy, a później zajmowałam się PRem i marketingiem mody. Jak widać, pisania ciągle mi mało.
Cieszę się, że tu jesteście!
Jeśli macie jakieś pytania, pomysły, sugestie albo propozycje – zajrzyjcie do zakładki współpraca lub piszcie na kontakt@annafit.pl