Jesienny Przewodnik Kulturalny #1 – Co oglądać?

Jesień stała się faktem. Nie jest to moja ulubiona pora roku, ale jakoś trzeba sobie z nią radzić. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć Jesienny Przewodnik Kulturalny. Podpowiem w nim kilka kulturalnych aktywności, które pomogą przetrwać (albo nawet celebrować) długie, jesienne wieczory. Na pierwszy ogień idą propozycje filmowe. Przyjrzałam się nadchodzącym premierom oraz aktualnym repertuarom kin i wybrałam pięć moim zdaniem szczególnie wartych uwagi produkcji. Zatem startujemy z Przewodnikiem.

Artyści

Fanką seriali zdecydowanie nie jestem i zupełnie nie orientuję się w tym obszarze, ale w moim zestawieniu po prostu nie mogło zabraknąć produkcji, która jest czymś absolutnie wyjątkowym – szczególnie na tle krajobrazu obecnej oferty Telewizji Polskiej. Serial „Artyści” opowiada o warszawskim teatrze, do którego przyjeżdża z prowincji nowy dyrektor. Ma pecha, bo chodzą pogłoski, że został wybrany w konkursie tylko po to, żeby dobić teatr. Musi mierzyć się z problemami finansowymi, wrednymi dziennikarzami oraz krnąbrnym zespołem, któremu nie odpowiada nowa władza. Serial stworzył świetny duet autorów – Monika Strzępka i Paweł Demirski, którzy o polskim teatrze wiedzą chyba wszystko. Zbiera bardzo dobre recenzje, bo jest oryginalny ze względu na pomysł, scenariusz, realizację i dobór obsady. Ja w każdy piątek o 22.20 włączam TVP2 i znikam. Więcej o serialu przeczytacie tu.

***

Ostatnia rodzina

To chyba jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Biorąc pod uwagę recenzje i przyjęcie na Festiwalu Filmowym w Gdyni, jest skazany na sukces – podobnie jak wcześniej książka „Beksińscy. Portret podwójny” Magdaleny Grzebałkowskiej. Nie jest to film dokumentalny, a oparta na faktach historia rodziny, w której skład wchodzą niełatwe, artystyczne dusze (wcielają się w nie Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik). Bardzo czekam na tę produkcję, a pozytywne opinie dziennikarzy tylko podsycają to oczekiwanie. Premiera już 30 września.

***

Miles Davis i ja

Kolejny film o niespokojnej, artystycznej osobowości na który bardzo czekałam. Miles Davis to jedna z największych muzycznych legend, nic więc dziwnego, że jego życie zainspirowało filmowców. Stworzyli obraz z mocnym wątkiem sensacyjnym i świetną muzyką w tle. Opinie na temat produkcji „Miles Davis i ja” są bardzo podzielone – jedni pieją z zachwytu nad niebanalnym pomysłem, drudzy zarzucają mu zbytnie uproszczenie życiorysu legendy. Moim zdaniem warto zobaczyć ten film – szczególnie, jeśli lubicie jazz. Moją recenzję możecie przeczytać tu.

***

Sekretne życie zwierzaków domowych

A teraz coś z zupełnie innej beczki, choć z tego samego kontynentu co Miles. Producenci tego animowanego filmu już powinni dostać Oskara w kategorii „Budowanie napięcia i kształtowanie cierpliwości widza”. Od ponad roku w internecie można było oglądać fragmenty „Zwierzaków”, a film trafił do polskich kin dopiero teraz. Ja sama nie należę do grona fanów takich animacji, ale wszelkie możliwe zwierzęta uwielbiam, więc chętnie sprawdzę, co tam wyprawiają pod nieobecność swoich karmodawców.

***

Wszystkie nieprzespane noce

Zestawienie zamyka film, na który trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Wszystko wskazuje na to, że warto, bo już zdobył prestiżowe nagrody – na festiwalu Sundance (dla najlepszego reżysera) oraz na T-Mobile Nowe Horyzonty (nagroda publiczności). Obraz w reżyserii Michała Marczaka opowiada o dzisiejszych dwudziestolatkach, których życiorysy splatają się w tętniącej różnymi możliwościami i emocjami Warszawie. Pojawiają się w nim przyjaźnie, miłości, imprezy, używki i muzyczne festiwale. Film będzie można zobaczyć w kinach od 4 listopada.

***

To moje propozycje na jesienne wieczory w sali kinowej lub przed telewizorem. Dajcie znać, czy któreś z nich widzieliście. I podzielcie się swoimi filmowymi pomysłami na najbliższe miesiące – chętnie poszerzę moją listę filmów do zobaczenia.

Zobacz również