Jesień stała się faktem. Czas więc rozejrzeć się za aktywnościami na najbliższe miesiące. Niedawno polecałam wystawy, które aktualnie można obejrzeć w Warszawie, a teraz przyszedł czas na najciekawsze premiery kinowe jesieni. Zaszycie się w zaciszu kina na jesienne słoty brzmi wspaniale. Tym bardziej, że będzie co oglądać.

Zebrałam informacje o kinowych premierach, które moim zdaniem zapowiadają się obiecująco. Mam nadzieję, że znajdziecie wśród nich coś dla siebie. Koniecznie dajcie znać w komentarzach, czy coś z tego zestawu przypadło Wam do gustu.

Żeby nie było śladów – premiera 24 września

Jan P. Matuszyński nie zwalnia tempa. Po sukcesach „Ostatniej rodziny” i „Króla” tym razem przenosi na ekrany tragiczną historię zabójstwa Grzegorza Przemyka, który zmarł wskutek pobicia przez funkcjonariuszy milicji.

Filmowa opowieść o jednej z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych powstała w oparciu o książkę „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka” Cezarego Łazarewicza wydaną przez Wydawnictwo Czarne. Na ekranach zobaczymy m.in. Tomasza Ziętka, Sandrę Korzeniak, Agnieszkę Grochowską, Aleksandrę Konieczną, Roberta Więckiewicza, Andrzeja Chyrę i Tomasza Kota.

***

Gunda – premiera 1 października 2021

W Światowy Dzień Wegetarianizmu do polskich kin trafi „Gunda” – dokument rosyjskiego reżysera Wiktora Kossakowskiego. Film prezentuje życie zwierząt, ich miejsce w świecie i skłania do refleksji nad ich losem. Jego główną bohaterką jest tytułowa Gunda, czyli mieszkająca na farmie świnia, która zostaje matką i opiekuje się gromadką swoich niesfornych dzieci.

Światowa premiera filmu odbyła się podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie został znakomicie przyjęty. Zachwycił się nim m.in. Joaquin Phoenix znany ze swoich działań na rzecz poprawy losu zwierząt. To on został producentem wykonawczym dokumentu. Październik to Miesiąc dobroci dla zwierząt, a zaczniemy go od premiery „Gundy”. Niech to będzie dobry początek (bardzo czekam na ten film!).

Więcej sylwetek znanych wegetarian ze świata kultury znajdziecie w tym wpisie.

***

Wesele – premiera 8 października

Sezon weselny powoli zmierza ku końcowi, a na ekrany już za chwilę wchodzi „Wesele” Wojciecha Smarzowskiego. Po ogromnym sukcesie pierwszego „Wesela” (premiera odbyła się 13 października 2004 roku) apetyty widzów są rozbudzone, więc przed realizatorami zadanie ich zaspokojenia jest co najmniej poważne.

Jakie tym razem ludzkie zachowania zobaczymy na ekranach? Na pewno znów będzie nie do końca szczęśliwa panna młoda (Michalina Łabacz), ojciec biznesmen z aspiracjami i kłopotami (Robert Więckiewicz) oraz dramatyczne rodzinne historie sprzed lat.

Z obsady poprzedniego „Wesela” Smarzowskiego ponownie zobaczymy tylko Arkadiusza Jakubika i Mariana Dziędziela (co bardzo cieszy). W obsadzie w roli nestora rodu znajduje się także zmarły jesienią zeszłego roku Ryszard Ronczewski oraz m.in. Agata Kulesza, Andrzej Chyra i Henryk Gołębiewski. Save the date!

***

Moje wspaniałe życie – premiera 29 października

A co po ślubie i hucznym „Weselu”? Na przykład „Moje wspaniałe życie” w reżyserii Łukasza Grzegorzka z Agatą Buzek w roli głównej. Tytułowe życie jest niewątpliwie wspaniałe, ale z tego całego ciągu słów w kontekście fabuły najbardziej dyskusyjnym wydaje się „moje”.

Główna bohaterka żyje życiem przykładnym, które z pewnością satysfakcjonuje wiele osób – poza nią samą. Okazuje się jednak, że za idealnym wizerunkiem nauczycielki, matki i żony kryje się coś jeszcze. Agacie Buzek na ekranie partnerują m.in. Jacek Braciak, Adam Woronowicz, Małgorzata Zajączkowska, Jakub Zając, Wiktoria Wolańska i Karolina Bruchnicka.

***

Bo we mnie jest seks – premiera 12 listopada 2021

To zdecydowanie jeden z najgorętszych tytułów 2021 roku i z pewnością spore wyzwanie aktorskie dla Marii Dębskiej wcielającej się w rolę Kaliny Jędrusik.

Film „Bo we mnie jest seks” w reżyserii Katarzyny Klimkiewicz to fabularyzowana opowieść jednej z największych gwiazd czasów PRLu – seksbomby, która jednych zachwycała i onieśmielała, a innych drażniła. Czyli całą swoją legendą wcielała w życie słynną maksymę, że ważne jest, aby mówili (nieważne jak).

Akcja filmu rozgrywa się w latach ’60, kiedy Kalina była u szczytu popularności. Obok głównej bohaterki „Bo we mnie jest seks” spotkamy na ekranach śmietankę ówczesnego życia artystycznego stolicy i całego kraju: Stanisława Dygata (Leszek Lichota), Kazimierza Kutza (Borys Szyc), Tadeusza Konwickiego (Paweł Tomaszewski), Jeremiego Przyborę (Rafał Rutkowski) i Jerzego Wasowskiego (Dariusz Basiński). Ciekawostką jest też udział w filmie Krzysztofa Zalewskiego, który wcieli się w rolę Lucka – kochanka Kaliny.

Więcej o Kalinie Jędrusik w Warszawie

Anegdoty zza kulis Kabaretu Starszych Panów

***

Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun – polska premiera 19 listopada

To film, na który z pewnością wyczekują wszyscy fani Wesa Andresona. Tym razem czeka nas wycieczka do Francji lat 50. XX wieku i świata drukowanej prasy. Już zwiastuny pokazują, że możemy liczyć na gwiazdorską obsadę, znakomite kostiumy i dopracowaną jak to u Wesa scenografię.

Najnowszy film Wesa Andersona opowiada  o amerykańskim dziennikarzu, który zakłada własną gazetę aby móc pisać to, co chce. Historia inspirowana jest losami Harolda Rossa – założyciela czasopisma „The New Yorker”.

„Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun” Wesa Andersona został znakomicie przyjęty na festiwalu w Cannes i pojawiły się zapowiedzi jego sukcesów na przeglądach i konkursach filmowych. W obsadzie znaleźli się m.in. Tilda Swinton, Léa Seydoux, Bill Murray, Benicio del Toro, Adrien Brody, Mathieu Amalric, Saoirse Ronan czy Owen Wilson.

***

Dom Gucci – polska premiera 26 listopada

W tym roku przypada 100. rocznica powstania słynnej na całym świecie marki Gucci. Firma powstała we Włoszech i dość szybko dzięki sprawnemu kierowaniu zawojowała świat mody. Losy słynnej rodziny Guccich pełne są kontrowersji, skandali i konfliktów, a jednym z najgłośniejszych wydarzeń było morderstwo Maurizia Gucciego dokonane w 1995 roku na zlecenie jego żony.

Właśnie ta historia jest tematem filmu „House of Gucci”, którego reżyserii podjął się Ridley Scott. W rolach głównych zobaczymy Adama Drivera i Lady Gagę. W obsadzie znaleźli się także m.in. Jared Leto, Al Pacino i Salma Hayek.

***

Tak wyglądają moim zdaniem najciekawsze premiery filmowe jesieni. Na które z tych filmów najbardziej czekacie? Wszelkie rekomendacje mile widziane!